Tak zaczęła się moja historia z Saabem. Nie brakuje w niej ambitnych planów wciąż czekających na realizację czy chwil radości z postępujących do przodu prac, przeplatanych jednak dość często momentami frustracji i zwątpienia.
To również opowieść o rodzącym się hobby, które daje mi - totalnemu motoryzacyjnemu amatorowi, zaskakująco dużo satysfakcji, przy okazji umożliwiając przyswojenie sobie podstaw mechaniki samochodowej.
Niniejszy blog jest próbą udokumentowania zmagań związanych z przekształceniem zwyczajnego, zaniedbanego auta w sprawną i mocną maszynę dającą dużo radości z jazdy :)
Pomysł bloga powstał już po wykonaniu wielu prac nad samochodem. W związku z tym daty postów nie będą oddawały realnych dat konkretnych zmian, przynajmniej dopóki nie nadgonię zaległych wpisów i nie będę wrzucał postów na bieżąco. Zanim tak się stanie będę w tytule wpisu umieszczał datę danych prac.
Pozdrawiam
Lukash
0 komentarze :
Prześlij komentarz