piątek, 23 maja 2014

Mając ponownie samochód w posiadaniu wziąłem się za częściowo zaplanowane a częściowo spontaniczne prace przy Saabie. W okresie od czerwca do października 2013 roku objęły one między innymi wyrzucenie całego wnętrza czy też odnowienie elementów w komorze silnika. Zmiany te są też wykazane na stronie Historia.

Jedną z pierwszych rzeczy było nabicie, czyszczenie i ozonowanie klimatyzacji oraz wymiana filtra kabinowego. 


Cała operacja jest prosta - wystarczy odkręcić wycieraczki, zdjąć pierwszą osłonę a następnie wyciągnąć kolejną, plastikową osłonę, która umożliwia też odpływ wody.


Przy okazji postanowiłem wyczyścić rurkę wilgoć wodę z obszaru karoserii gdzie zlokalizowany jest filtr do komory silnika.

Jak widać na poniższym zdjęciu okazało się to być dobrym pomysłem. Sądząc po zawartości błota w środku nikt tego elementu nie wyczyścił od nowości czyli przez prawie 20 lat...

Jak się później okazało, zatkanie tego elementu mogło być jedną z przyczyn wilgoci, którą odkryłem potem w środku samochodu.

0 komentarze :

Prześlij komentarz