W połowie czerwca 2012 po ponad półrocznym oczekiwaniu nareszcie odebrałem od Mechanika wytęskniony samochód choć nie wszystko co chciałem zostało zrobione. Najważniejsze prace objęły:
Generalnie najbardziej cieszyło mnie w całej sytuacji to, że nareszcie mam samochód z powrotem i że mogę przystąpić do dalszych działań i zakupów. Myśląc o zmianach w zwieszeniu zakupiłem nowe zaciski oraz używane jarzma z Saaba Aero przedlift, które umożliwiają montaż tarcz 308mm zamiast standardowych 286 mm. Zabawna sprawa, że zaciski wiozłem ze sobą aż z wakacji z Stanów, taszcząc kilka dodatkowych kilogramów w bagażu. Tak wyglądało jarzmo i zacisk z 9-5 Aero z 99 r- rdzawy dramat. Mogę sobie tylko wyobrazić jak wyglądają hamulce w moim Saabie z 95 r |
A tak wyglądały jarzma po czyszczeniu - efekt wydaje się zadowalający |
|
Na szczęście zaciski miałem kupione nowe więc czyszczenie tych elementów mogłem odpuścić |
|
A tak wyglądał komplet - przed założeniem najprawdopodobniej jeszcze zostanie on pomalowany - najprawdopodobniej na kolor złoty. |
|
Kolejnym zakupem były felgi MOMO REVENGE w kolorze antracytowym o rozmiarze 17x8 cala i ET 18. Muszę przyznać, że te felgi choć mogą budzić kontrowersje u Saabowych purystów to mi naprawdę się podobają :) |
|
Do takich felg musiały zostać zakupione odpowiednie opony. Po dość długim porównywaniu różnych modeli mój wybór padł na EAGLE F1 ASSYMETRIC 2. Były to jedne z najlepszych opon w przedziale cenowym ok. 2000 zł za komplet. |
|
Choć samochód jeździ już na nowych kołach to jednak hamulce i zawieszenie wciąż czekają na montaż choć jest już maj 2014 r. |
Home
»
Felgi
»
Jarzma
»
Koła
»
Opony
»
U.hamulcowy
»
Zaciski
»
2012.04 - 2012.08 - Nareszcie po remoncie
sobota, 3 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
0 komentarze :
Prześlij komentarz